W Moving Dust zebrano serię filmów z Parking Video Library, których tematyka krąży wokół przedstawień kurzu w pracach irańskich artystów i filmowców związanych ze sztuką wideo. Moving Dust prezentuje prace Anahity Hekmat, Arasha Khosronejad, Arasha Fesharakiego, Samana Khosraviego, Nazgol Emami, Aliego Momeni, Minoo Iranpour, Amiraliego Mohebbinejada, Ariego Farajnejada, Nassrin Nasser i Bahramz Beyzai.

Całość rozpoczyna się od usterki na ekranie telewizora – zjawiska znanego wielu Irańczykom mieszkającym w kraju – po której widzimy kamery, zatroskanych obywateli, przechodniów i pracowników, kręcących Kurz.

W Keanser (Rak) Arash Khosronejad, muzyk i artysta cyfrowy, wykorzystuje niskiej jakości sygnały telewizji satelitarnej, by stworzyć zaskakujący krajobraz, w którym unosząca się mgła hałasu nie pozostawia miejsca na ucieczkę przed bezgraniczną ciemnością. Znane są spekulacje na temat fal wysyłanych, by interferowały z sygnałami irańskich satelitów, i są ludzie przekonani, że te fale powodują raka.

Smoke and Hot Air Ali Momeniego, stworzony we współpracy z Robinem Mandelem, podejmuje temat nieustanych, narastających pogróżek wobec Iranu. Skonstruowana zostaje maszyna gromadząca wiadomości, w których pada zwrot „atak na Iran”; fragmenty takich wiadomości są wychwytywane z Google News i odczytywane na głos przez syntetyzator mowy. Następnie głos zostaje przechwycony przez mikrofon, poddany analizie i przełożony na kółka dymu, rytmicznie wypuszczane przez kwartet maszyn dymnych. Pokój stopniowo wypełnia się dymem, w miarę, jak narasta napięcie. Ta praca z 2008 roku jest aktualna i dziesięć lat później, gdy cień niepewności zawisa nad nami wszystkimi.

W The End of the World is …, Mohebbinejad próbuje wyobrazić pustkę, zderzając dialogi filmu Naked w reżyserii Mike’a Leigh z obrazami unoszących się cząsteczek kurzu – jak to ujmuje, „powstających i przemijających” nieznanych migocących stworzeń. Ta wykorzystująca minimalny repertuar środków dystopijna praca przedstawia chwilę, w której cząsteczki kurzu, niewątpliwie obecne w każdej przestrzeni, aktywowane są w promieniu światła, a następnie co sekundę wygaszane.

Bein Miroo Iranpour to abstrakcyjna podróż przez opustoszały krajobraz; praca osnuta jest wokół doświadczeń artystki; jak sama to ujęła, Bein jest czymś, co wydarza się „pomiędzy”. W nakręconych kamerą cyfrową abstrakcyjnych obrazach nie ma wiele do interpretowania, podczas gdy zastosowany w filmie odcień sepii zaciera ślady wszelkich znajomych scen, które mogłyby uzasadniać jakiekolwiek domysły. Iranpour chce, żeby podczas tej krótkiej podróży widz był obok niej.

Anahita Hekman przygotowała dla Moving Dust dwie prace. W Arg-e-Bam (CITADELLE) powraca do skutków trzęsienia ziemi o sile 6,6 w skali Richtera w mieście Bam (prowincja Kerman w południowo-zachodnim Iranie), które zniszczyło Arg-e-Bam, największą na świecie budowlę z cegły suszonej, datowaną na przynajmniej 500 lat p.n.e. Nakręcony rok wcześniej The Trace śledzi podróż do Shahda, wioski niedaleko Jazdu, jednego z ostatnich miejsc w Iranie, w których trwa spotkanie zoroastrianizmu i islamu. Kamera Hekmat często podąża historycznymi szlakami i dociera niczym wiatr do miejsc, w których kurz gromadził się od dawna. Nawet, jeśli czasem dociera zbyt późno.

Subtelny i pouczający Raining Ashes Nassrin Nasser prowadzi ku zapewne znanej części z nas niepewnej chwili decyzji: rzecz o fantazmatycznym związku między więźniarką w izolatce a działaczem. Więźniarka wyobraża sobie działacza, który pisze do niej z czujną troską i współczuciem. Ostatecznie okazuje się, że iluzja jest raczej udziałem piszącego, niż więźniarki.

Świadek, aktywista internetowy czy performer? Aria Farajnezhad szuka odpowiedzi na to pytanie w swojej pracy wideo: „Pefrormans All is Solid jest mroczną metaforą, która zarazem wyśmiewa samą siebie. Obraz człowieka, stojącego przy stosie nieprzetworzonych materiałów, nie jest wyreżyserowany ani oświetlony. Przemysłowy hangar pozostaje nietknięty. Jeśli ktoś tu coś odgrywa, to tylko artysta. Nieustanny krzyk, budujący w pierwszej części dramatyczny nastrój, w pustej przestrzeni wydaje się nikły i absurdalny. Wszystko, co stałe, rozpływa się powietrzu, nawet pomnik heroicznego gestu artysty”.

Są w Moving Dust trzy prace ukazujące robotników zajętych burzeniem i budowaniem w miejskim pejzażu Teheranu. Ich krucha kondycja i warunki pracy ukazane zostają w trzech epizodach, z trzech perspektyw: od filmów dokumentalnych, po scenę z cieszącego się uznaniem w całym kraju pełnometrażowego filmu Bahrama Beizai Kiling the Mad Dogs o zmaganiach Golrokh Khamali w betonowej dżungli powojennego Teheranu. Reakcja robotników, gdy Gorlokh rzuca w powietrze irańskie riale, pieniądze ich pracodawcy, przynosi mieszane uczucia na temat tego, w jaki sposób Beizai przedstawia ich, zmieniających się z posłusznych sług w chciwych łobuzów, nastających na mienie szefów. Zachód słońca u Arasha Fesharakiego jest tyleż oszałamiający, ileż gorzki: słońce chyli się ku zachodowi, a robotnicy rozbierają willę, by zrobić miejsce dla wieżowca zasłaniającego ten sam widok. I wreszcie w The Destructed Ones Samana Khosraviego artysta budzi się, by stać się świadkiem nocnej zmiany wyburzania tuż obok jego domu. Pisze: „gdy rozbierano stary budynek naprzeciw mojego studia, zacząłem fotografować jego stopniowe znikanie; podczas filmowania rozbiórki moją uwagę przykuli robotnicy budowlani i ich żałosne warunki pracy, instynktownie zatem właśnie na nich skierowałem mój aparat”.

W miarę, jak projekcja dobiega końca, by za chwilę zapętlić się, dochodzimy do ostatniej części, pracy Nazgol Emami. To opisany przez nią wirusowy pejzaż dźwiękowy, stworzony pod wpływem wirusa komputerowego i nazwany na jego cześć “you are an idiot :) :) :)

Amirali Ghasemi – kwiecień 2018

Prace w kolejności wyświetlania (linki w tytule):

Arash Khosronejad | Kaenser | 7’04” |2012

Kolory gubiące się między pokręconymi obrazami. Palec do palca, kliknięcie po kliknięciu, górny i dolny z umierających światów, w nadziei na znalezienie kogoś, kto mówi jaśniej niż kwadraty. Górny świat jest pełen bólu głowy. Dolny świat jest pełen bólu. Czasami ciało ulega fascynacji światłami i głosami ekstazy, naznaczonej cierpieniem i bólem. Bez wagi i ciężkości. Bez koloru i objętości. Dziwaczny, cichy odgłos, gdy załamuje się odporność, staje się złośliwym, pochłaniającym powoli nowotworem. Gdy nastaje kres, nikt nie mówi jasno, słowa zaś giną między wynaturzonymi, zainfekowanymi obrazami.

Ali Momeni, Robin Mandel | Smoke and Hot Air | 3’05” | 2008

Ali Momeni pisze: „Smoke and Hot Air ożywia reakcję na nieustające groźby wobec Iranu, formułowane w ostatnich latach przez niezliczone szczęśliwsze kraje. Z Google News wybrano zdania zawierające frazę «atak na Iran»; wypowiada je syntetyzator przekładający tekst na mowę. Przechwytywany następnie przez mikrofon głos jest analizowany i przekładany na rytmicznie pojawiające się pierścienie dymne, wypuszczane przez kwartet maszyn”.

Amirali Mohebbinejad | The End of the World is Nigh! | 4’51” | 2012

Zestawiając dialog z Naked w reżyserii Mike’a Leigh z wizerunkami nieznanych migoczących stworzeń, próbowałem metaforycznie odtworzyć pustkę, w której wszystkie istoty są małe jak iskry. Ich życie momentalnie się skraca, ich istnienie jest ograniczone do „teraz”. Te unoszące się iskry (czy też coś, co nazywam żywymi stworzeniami) nieustannie powstają i przemijają – jak to zostało wspomniane w dialogu – bez żadnej przeszłości ani istotnej dla kogokolwiek przyszłości.

Minoo Iranpoor | Bein | 2'05" |2009

Bein po persku oznacza „pomiędzy”, idea tej pracy wywodzi się z różnych doświadczeń życiowych Minoo Iranpoor. Bein przedstawia niewizualną scenę, która próbuje stać się widoczna. Sięgając ku przestrzeni, która wymyka się próbom eksploracji, Iranpoor próbuje przemierzyć sfery pośrednie, między snem i jawą, przeszłością i przyszłością oraz śmiercią i życiem, nie opłakując utraconego, nie czekając na mający nadejść cud. Bein sam w sobie jest pełną reprezentacją tych przestrzeni.

Anahita Hekmat | Arg-e-Bam (CITADELLE) | 6’10” | 2004

Film nakręcony rok po trzęsieniu ziemi, które zniszczyło miasto Bam w Iranie, a także Arg-e-Bam, największy na świecie budynek z cegły suszonej.

Anahita Hekmat | Trace | 7’10” | 2003–2004

Film ten ukazuje podróż do Shahda, wioski niedaleko Jazdu, jednego z ostatnich miejsc w Iranie, w których trwa spotkanie zoroastrianizmu i islamu.

Nassrin Nasser | Raining Ashes | 07’40” | 2011

Film o fantazmatycznym związku między więźniarką w izolatce a działaczem. Więźniarka wyobraża sobie działacza, który pisze do niej z czujną troską i współczuciem. Ostatecznie okazuje się, że iluzja jest raczej udziałem piszącego, niż więźniarki.

Aria Farajnezhad | All is Solid | 02’02” | 2017

Pefrormans wideo All is Solid to mroczna metafora, która wyśmiewa samą siebie. Obraz człowieka, stojącego przy stosie nieprzetworzonych materiałów, nie jest wyreżyserowany ani oświetlony. Przemysłowy hangar pozostaje nietknięty. Jeśli ktoś tu coś odgrywa, to tylko artysta. Nieustanny krzyk, budujący w pierwszej części dramatyczny nastrój, w pustej przestrzeni wydaje się nikły i absurdalny. Wszystko, co stałe, rozpływa się w powietrzu, nawet pomnik heroicznego gestu artysty.

Arash Fesharaki | Workers Say Goodbye to the Sun | 2’59” | 2013

Jest jesienne popołudnie, godzina siedemnasta. Robotnicy rozbierają budynek, rozpadający się na tle zachodzącego słońca. Dzień zbliża się ku końcowi.

Saman Khosravi | The Destructed Ones | 05’00” | 2016–2017

Pomysł na projekt pojawił się, gdy rozbierano stary budynek naprzeciw mojego studia. Zacząłem fotografować jego stopniowe znikanie; podczas filmowania rozbiórki moją uwagę przykuli robotnicy budowlani i ich żałosne warunki pracy, instynktownie zatem właśnie na nich skierowałem mój aparat.

Bahram Beyzai | Killing Mad Dog | 135’ (fragment, 9’) | 2001

Biznesmen działający w Teheranie końca lat osiemdziesiątych, Nasser Moasser, odkrywa, że jego partner prał pieniądze. Ucieka z miasta, śledzony przez policję. Rok później jego żona, Golrokh Kamali, wróciwszy po długiej nieobecności dowiaduje się, że jej mąż zniknął, a ona musi zająć się jego długami. W końcu spotyka się z dawnym partnerem męża, Javadem Moghadamem i poznaje prawdę o zniknięciu męża.

Nazgol Emami | “you are an idiot :) :) :)” | 04’24” | 2017

„you are an idiot :) :) :)”: ten wirusowy pejzaż dźwiękowy to wideo Nazgol Emami. Remiks wykonała Renate Boden, zawiera on utwór der Schrei napisany przez Sonae.

„you are an idiot :) :) :)” odnosi się do wirusa komputerowego.

Tłumaczenie z języka angielskiego: Anna Dzierzgowska

Pozostało 80% tekstu